Alabama WR Ryan Williams zmotywowany przyjacielską rywalizacją z Jeremiahem Smithem z Ohio State: „Żelazo ostrzy żelazo”

ORLANDO, Floryda — Ryan Williams szybko udowodnił, że jest kolejną gwiazdą drużyny Alabama dzięki sensacyjnemu pierwszemu sezonowi w 2025 r. w wieku zaledwie 17 lat, w którym złapał 48 podań na 865 jardów i zdobył osiem przyłożeń, w tym kilka naprawdę oszałamiających zagrań.
Jego występ zapewnił mu miejsce na okładce EA Sports College Football 26 obok innego fenomenalnego studenta pierwszego roku Jeremiaha Smitha , który spełnił swoją obietnicę talentu pokoleniowego, pomagając Ohio State wygrać tytuł krajowy. Dwóch wschodzących gwiazd drugiego roku było naturalnym wyborem do drugiego wydania EA ich odświeżonej franczyzy futbolu akademickiego i nie mieli żadnych problemów z dzieleniem się światłem reflektorów.
Jak powiedział Williams w wywiadzie dla CBS Sports w studiu EA, jego i Smitha łączy zasada „żelazo ostrzy żelazo”, a jeśli kiedykolwiek poczuje, że potrzebuje dodatkowej motywacji, wystarczy, że przyjrzy się wyczynom Smitha w drużynie Buckeyes.
„Powiem, że często się do siebie odzywamy” – powiedział Williams o Smithie. „To relacja typu żelazo-ostrzy-żelazo, ponieważ poznaliśmy [co każdy z nas robi]. Chodzi mi o to, że jesteśmy dwoma najlepszymi facetami według wszystkich, więc po prostu upewniamy się, że nikt nie ma zbyt dużej przewagi, można tak powiedzieć. To po prostu fajna relacja, skoro mieszka prawie połowę kraju ode mnie, ale możemy się do siebie odzywać i dalej się nawzajem popychać, nie będąc tuż obok siebie”.

Przygotowując się do drugiego sezonu, Williams powiedział, że czuje niemal ulgę, że udało mu się przetrwać pierwszy rok i całą niepewność, którą ze sobą niósł. W zeszłym sezonie, mimo że oglądał filmy i robił, co mógł, aby być gotowym na przeciwników z SEC, powiedział, że nie ma nic, co mogłoby w pełni przygotować cię do faktycznego wyjścia na boisko. Teraz to zrobił i z niecierpliwością czeka na sezon, w którym będzie wiedział, czego się spodziewać i będzie mógł zastosować swoją największą lekcję jako pierwszoroczniak — zarządzanie czasem — w swojej kampanii drugiego roku.
„Zdecydowanie zarządzanie czasem w ciągu tygodnia” – powiedział Williams o tym, czego nauczył się najwięcej w swoim pierwszym roku w Alabamie. „Ponieważ masz pewne momenty, w których możesz zanurzyć się w obserwowaniu DB, wiesz, obserwować ich bezpieczeństwo – jak się toczą, jak się zmieniają – cokolwiek robią z tą drużyną. Po prostu zrozumienie w swoim przygotowaniu, czego możesz się spodziewać w danym tygodniu i obserwowanie tendencji, po prostu bycie w stanie mieć przewagę, ale wiedzieć, kiedy to zrobić. Ponieważ, mam na myśli, możesz spędzić cały swój czas, robiąc to, ale wtedy tracisz czas na inne rzeczy. A potem możesz spędzić za mało czasu, więc po prostu znaleźć idealną równowagę między filmem, na boisku, cokolwiek musisz zrobić w danym tygodniu”.
W ramach tej delikatnej równowagi nadal znajduje czas na zabawę poza boiskiem, co obejmuje wskakiwanie na słupki, aby spędzić kilka godzin na wirtualnym boisku futbolu akademickiego. Williams nie jest tylko sportowcem z okładki EA Sports College Football 26 , jest zapalonym graczem i był bardzo zadowolony z tego, co zobaczył, gdy wszyscy mieliśmy trochę czasu, aby zagrać we wczesną wersję gry w czwartek — i uznał, że odpowiednio uchwyciła jego rozwój jako gracza.
„Miałem okazję zdobyć dwa przyłożenia sam ze sobą, ponieważ grałem przeciwko naszemu kamerzyście – jest bardzo słaby. Miałem dwa złapania, dwa tudy, 121 [jardów]” – chwalił się Williams. „Wiesz, tego właśnie oczekujemy w tym sezonie. Ale to była po prostu masa zabawy. Wiesz, poruszało się naprawdę płynnie. Wiesz, czułem, że gram tak, jakbym to ja tam był. To była masa zabawy”.
Podczas gdy Crimson Tide starają się znaleźć drogę do College Football Playoff w tym sezonie, Williams będzie chciał powtórzyć taki występ tak regularnie, jak to możliwe w prawdziwym życiu. Jest lepiej przygotowany, ma zasłużone zaufanie do swoich umiejętności na tym poziomie i jeśli kiedykolwiek będzie potrzebował tego dodatkowego małego impulsu, wystarczy mu szybkie spojrzenie na to, co robi jego przyjacielski rywal w Columbus.